Biblioteki i księgarnie w Belgii

14:39 julia 1 Comments

Może zastanawiacie się czasem jak wyglądają księgarnie oraz biblioteki w innym kraju? Właśnie dlatego powstał ten post. Chciałam, żebyście zobaczyli jak wyglądają one w Belgii i jak dokładnie to wszystko wygląda. Przepraszam za tak małą ilość zdjęć, ale niestety nie miałam możliwości, aby zrobić ich więcej.


6 euro czyli 24 złote - tyle kosztuje rok korzystania z biblioteki. Natomiast do 18 roku życia karta jest za darmo. Można wypożyczać książki, filmy, płyty, gazety i wiele innych. 

Wypożyczenie jednego filmu kosztuje 1 euro czyli 4 złote.



Za wypożyczenie książki, gazety lub płyty nie płaci się.

W bibliotekach nie ma książek tylko w języku flamandzkim, są też w między innymi języku angielskim, francuskim, włoskim, niemieckim oraz hiszpańskim.




Bardzo pomocny jest fakt, iż w bibliotekach regały są odpowiednio oznaczone i na początku biblioteki jest 'mapka' znaków pojawiających się na regałach.




Kiedy wypożyczamy lub oddajemy książkę nie obsługują nas panie bibliotekarki, lecz komputery. Podczas wypożyczania podkładamy naszą kartę pod skaner, komputer rozpoznaje nasze konto, a następnie skanujemy kody znajdujące się na odwrocie książek. Jeśli natomiast chcemy oddać książkę, wkładamy je do specjalnej maszyny i po zeskanowaniu naszej karty lądują one w kontenerze, z którego książki są potem wyciągane i odkładane na miejsce. 

W bibliotece jest również wiele komputerów, na których możemy sprawdzić czy książka którą chcemy wypożyczyć jest dostępna i na którym regale leży. Można tu również znaleźć wiele przytulnych miejsc do czytania, a na dworze są nawet leżaki!



Wybór jest ogromny, biblioteka jest wielkości naszej Biedronki razy dwa :)


Nie brakuje tam również płyt z serialami, co według mnie jest naprawdę świetne. Możecie znaleźć tam chyba każdy serial amerykański który kiedykolwiek został wyprodukowany.



W sklepach z zabawkami można również znaleźć książki - nie tylko dla dzieci, również dla młodzieży.




Mówiąc o książkach, to podczas mojego pobytu w Belgii ciocia pożyczyła mi książkę "Kolekcjoner oczu" i chociaż dobrze wiem, że tytuł nie zachęca, to polecam wam ją jeśli lubicie książki typu Sherlock Holmes lub książki Agathy Christie. Przyznam szczerze, że w życiu nie domyśliłabym się kto jest przestępcą w tej książce, naprawdę trzymająca w napięciu i zaskakująca.

Mam nadzieję, że post wam się spodobał i oczywiście jeśli będziecie mieć jakiekolwiek pytania to piszcie śmiało i z chęcią na nie odpowiem. Podsumowując uważam, iż biblioteki w Belgii są znacznie bardziej zorganizowane i nowoczesne niż te w Polsce. W Belgii jest również znacznie większy wybór książek itd. Nie wiem jak w waszych bibliotekach, ale u mnie nie ma gazet, filmów, seriali ani płyt, jeśli jest u was inaczej, to napiszcie! :)




Może zastanawiacie się czasem jak wyglądają księgarnie oraz biblioteki w innym kraju? Właśnie dlatego powstał ten post. Chciałam, żebyście z...

1 komentarze :